nie wiem

Yaro

wierzę w was

w waszą dobroć

 

nie wiem

czy jestem dobry 

pytam siebie jaki jestem 

nie wie nikt

 

opętany światem

w szumie dziwnych dźwięków

 

przebudzenie myśli jasne 

jak Nieba spojrzenie

jak łza na niewinnym policzku

 

czas pokuty

zrzucić brzemię 

opanować gniew

co złe odpędzić 

 

droga kręta 

wyprostowałem 

 

umrzeć za nic

za tych na górze by im żyło się lepiej

nam zostanie honor i nędza

wzory z zepsutego zachodu

eutanazja na starość 

 

nie wiem kim jestem

mały w świecie wielkim

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 28 lipca 2016
anonim
  • Yaro
    nie ma ich wielu

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • Marta Korban
    ale ludzi dobrej woli jest więcej

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • Yaro
    zawsze się snuły a teraz dziwne czasy jako żołnierz WPD wiem jaką wartość ma życie i jaki jest sens istnienia .ludzie są zagubieni w świecie chaosu.ciężko odróżnić dobro od zła.
    jest nie ciekawie ale będzie dobrze .

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • Marta Korban
    te refleksje snują się w wielu domach

    · Zgłoś · 8 lat temu