EKSTREMALNIE

Sylwia Aszendorf

 

KOCHAŁAM EKSTREMALNIE
CAŁYM SWOIM ISTNIENIEM
ZAGUBIŁAM SAMĄ SIEBIE
W IMIĘ MIŁOŚCI 
A TERAZ TKWIĘ 
W EKSTREMALNYM ODRĘTWIENIU
PRZYGLĄDAJĄC SIĘ 
SWOIM MARZENIOM
I PŁYNIE CZAS LENIWIE
SWOIM RYTMEM
A JA PODDAJĘ SIĘ
EKSTREMALNEJ
OBOJĘTNOŚCI
CORAZ RZADZIEJ
NA MEJ TWARZY
UŚMIECH GOŚCI
ALE WIEM
ŻE W TEJ EKSTREMALNEJ
NICOŚCI
ODNAJDĘ ŹRÓDŁO
SPEŁNIENIA

 

Sylwia Aszendorf
Sylwia Aszendorf
Wiersz · 31 lipca 2016
anonim