jestem jak brzozowy krzyż

Yaro

jestem jak ta brzoza

wycięta zbita na krzyż
wbity na polu z napisem I love


obok szum lasu

 wieje ze wschodu 

ostatnia w drodze pieśń
pożegnałem się

 poszedłem na dno

 

teraz czas zasieje ziarno
wyrośnie nowe pokolenie

kora odejdzie bo odejść musi


skóra się jeży co szykuje los 

dla nas wystarczy kilka dobrych słów


narodzę się na nowo 
znów będę

czarno białą brzozą

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 31 lipca 2016
anonim