jestem jak ta brzoza
wycięta zbita na krzyż
wbity na polu z napisem I love
obok szum lasu
wieje ze wschodu
ostatnia w drodze pieśń
pożegnałem się
poszedłem na dno
teraz czas zasieje ziarno
wyrośnie nowe pokolenie
kora odejdzie bo odejść musi
skóra się jeży co szykuje los
dla nas wystarczy kilka dobrych słów
narodzę się na nowo
znów będę
czarno białą brzozą