gęstość powietrza (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
kiść dźwięków złapana na zdjęciu
brzmi nieustannie poza czasem
prosząc króla żebraków o ostatnie tchnienia
zepchnięta w witryny domaga się
nagich obrazów ukradzionych lustrom
w tanich hotelach zostawia ścieżki
i puste torebki po złudzeniach
to tylko ułomki chwil
roztrzaskane kawałki witraży
zapisane w oczach strzępem szkła
skrzydła składane z liści
tak ciemne jak niedostępne
niczego sobie+
2 głosy
przysłano:
3 sierpnia 2016
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
3 sierpnia 2016, 19:13
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się