Literatura

Pasaż (wiersz)

Ulisses

W ciemnej sali drży spojrzenie niepewne

Niczym kwiat na bezdrożach namiętności wiatru

Czy oczy wiedzą czym jest cichy dotyk

Pejzażu zmiennego niczym stogi snów

 

Ekran zapłonął potokiem barw soczystych

To owoc twoich zmysłów na zimnej arenie

Na lodowisku ciała które lśni jak słowo

W mowie obcej – język jest prostytutką

 

Człowiek to czasownik we wszystkich gwarach

Wiedz że żaden kac się nie powtórzy

Nie ma dwóch jednakich rzygów

Dwóch tych samych łon czy prąci

 

Człowiek to okolicznik we wszystkich składniach

Głazy są nieosiągalne a śniegi topnieją

Chuć jest dźwignią handlu i hostią spragnionych

Ostatni liść z twojego drzewa będzie jak błysk

 

I drzwi kina się otworzą i tłum zacznie pęcznieć

Powoli jak grymas na twarzy pustyni

Odległe nawoływania pasaży dźwięk kroków

Aż szept stanie się ciszą a dryf bezruchem 

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 23 sierpnia 2016, 14:08
...gadanina z elementem wyliczanki - taki, zaangażowany płytko/mędrkujący gimnazjalizm
kopia cesarza internetu 23 sierpnia 2016, 18:47
miszczostwo
Ulisses 23 sierpnia 2016, 19:33
Czemu komentują zawsze jacyś niedorobieni frustraci, a nie ludzie czujący emocjonalnie poezję?
Mi Lo
Mi Lo 23 sierpnia 2016, 20:43
bo tu szału nie ma, a i z poezją krucho
Mithril
Mithril 23 sierpnia 2016, 21:13
...więcej emocji dostarczają leżące na polnej drodze kombinerki niż wlepiony powyżej "tekst" frustrata (nastawionego na och-achy), który w innych widzi frustratów
przysłano: 23 sierpnia 2016 (historia)

Inne teksty autora

Metamorfozy
Ulisses
List do ja
Ulisses

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca