Literatura

względność (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

niepokój wkrada się szeptem

cichym jak drżenie krwi

przesącza pod skórę przeczucia

chwyta pozory dźwięków

z cieni buduje ostrza

 

tańczą stwory Boscha

korowodem wyobrażeń

zamieniają debet na koncie

w armagedon kostuch

brak dojrzewającej szynki

w paraliżujący głód

a tańszą kurtkę na grzbiecie

w mrozy Syberii

 

zapominając o tym nieustannie

żyjemy tanio płacąc tylko pieniędzmi


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 24 sierpnia 2016, 08:41
...czytasię - choć ja w wersyfikację paluchy bym wsadził
kopia cesarza internetu 24 sierpnia 2016, 09:13
Nazwa Armagedon- Har-Magedon wywodzi się z języka hebrajskiego i znaczy po prostu „góra Megiddo”. To słowo oznacza wojnę wielkiego dnia Boga Wszechmocnego
Mi Lo
Mi Lo 25 sierpnia 2016, 11:40
jest bezpiecznie
przysłano: 24 sierpnia 2016 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca