wolno nam

Yaro

biec z rosą
 skoszoną łąką 
rzucać się sianem pachnącym latem


spać w promieniach chłodu księżycowej nocy
świtem jak ptaki budzić zające

 

 

pić świeże mleko od mućki 
pragnę  niewiele 


być przy tobie 

uśmiechy słać w kościele
iść na lody
lizać waniliowe z polewą truskawkową

dzielić czekoladę w kostki

 

życie ubierać w za ciasne ciuszki
przepięknie może być 

 

czuć zapach wolności


 pod powiekami trzymam

kilka  obietnic
nie zawiodę cię

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 30 sierpnia 2016
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "Pragnę tak niewiele"
    Bardzo impresjonistyczny

    · Zgłoś · 8 lat
  • Yaro
    Dzięki Bogdanie..

    · Zgłoś · 8 lat
  • Yaro
    Dzięki Margo ,bogno. pozdrawiam

    · Zgłoś · 8 lat