dziewczyna

Yaro

pamiętam

to ta dziewczyna z naprzeciwka
piła za szkołą  tanie wino
odpływaliśmy z upojenia
dumni z siebie
dotykaliśmy nieba 
słońce w zenicie wracaliśmy o świcie

 

odprowadzałem ją do domu
poczułem dziki

pociąg donikąd 
dała szansę

zaprosiłem  do kina

i na kolację

 

wieczorami dla niej

fałszowałem  na gitarze przeboje lata


szeptała że musimy się pożegnać


kupiła bilet do Wiednia


gdy to mówiła

przenikały skórę dreszcze
w objęciach usta przy ustach
w objęciach samotności

 

pociąg odjechał  wspomnienia

dziewczyna pisze wiersze

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Yaro
Yaro
Wiersz · 4 września 2016
anonim
  • Yaro
    Dzięki za oddane głosy.:)

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    DO domu, DO kina, DO Wiednia, a pociąg ODjechał. Ciekawie byłoby jakoś wykorzystać opozycję brzmieniową przyimków i przedrostka, ale jak? Utwór, według mnie, na równie wysokim poziomie jak uprzednio wyróżniony, więc jest czego gratulować:)

    · Zgłoś · 8 lat temu