magister bezrobotny
nie ma hajsu
poszukujący spokojnego kąta
praca w kraju stała
mało się opłaca
przekracza
kanał La Manche
na zmywaku
będzie zawsze
cudzoziemcem
zawsze obcy
nie wyróżnia się z tłumu
metro się rozpędza
do pracy wybiła dwudziesta
ogarnie Londyn tak po jednym roku
uda się
wierzy głęboko
przed drogą szeroką
w domu żona ósmy miesiąc
wyczekuje szczęścia
to będzie chłopak
ważne myśli
się nie nakręca
syn będzie zdrowy
wystarczy do szczęścia
pokój ciasny
przynajmniej
miła atmosfera
kocha żonę
ona go rozpieszcza
dba o niego
każdego ranka całuje ją
i syna pod sercem