kochałem cię tamtej nocy
było ciepło miliony gwiazd
w tańcu
dotykaliśmy wzajemnie dłoni
odpoczywaliśmy na balach drzew
nie znając swoich imion
chwile upływały miło
żadne z nas się nie przedstawiło
piłem z tobą piwo rozmawialiśmy co by było
odeszłaś w noc
poszedłem w swoją stronę w kierunku gwiazd
zbudować nie umiałem nadziei na przyszłość
nie chciałaś czekać
nadszedł świt jak złodziej
odjechałaś białym maluchem
w głowę zachodzę
jak miałaś na imię
poskładałem się uciekłem w depresję poniżej brzegów
miłość blisko
wystarczyło zapytać serca
teraz
zniknęły drzewa
zgasło słońce
rozmyły łzy słowa na papierze
w uszach muzyka i tekst Varius Manx