w łodzi są dwa miejsce
serce cząstki miłości gości
w mych ramionach odgadniesz spokój
staną żagle by odpłynąć
tak jak w przestrzeni
za czasem płynie życie
nie stójmy w miejscu
łapmy wiatr
zaśpiewajmy szanty
kilka łez
zamieńmy na kielichy rumu co zburzy krew
w żyłach sztorm
na twarzach morska sól
kochana
gdzie nasz port
gdzie miłość
co ucieka za horyzont
w tawernach marynarze szukają dziś
tatuaże odzwierciedlają marzenia
chwile zapomniane w odbiciach tuszu
na skórze łzy moczą noc