lot (wiersz)
Druid777sg
ciągle mi się wydawało że stoję nad przepaścią
patrzę w dół, kręci mi się w głowie, chwieję się
i za chwile spadnę?
machałem rękoma jak oszalały z początku dla równowagi
później uchwyciłem rytm
któregoś dnia uniosłem się nad przepaścią
poczułem przestrzeń, spojrzałem w dół z tak wysoka
przestałem się bać, szybując nad przepaściami
wzlatuję i unoszę się ku słońcu
to nic, że moje stopy nie oderwały się od krawędzi
nie o to przecież w życiu chodzi
fatalny
1 głos
przysłano:
28 września 2016
(historia)
przysłał
Druid777sg –
28 września 2016, 23:38
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się