nadzieja

Yaro

Na stole rozrzucone 
okruszki chleba
w chaosie istnienia 

 

mdłe światło księżyca 
w  oczy patrzy

słabnące światło w duszy 
zaświeci jaśniej

 

anioły nie umierają
w końcu będziemy wolni

Yaro
Yaro
Wiersz · 1 października 2016
anonim
  • Mithril
    ...gniot

    · Zgłoś · 8 lat
  • Yaro
    ale dlaczego..?

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Tej, piszesz qpę. Qpę goofna. Nikt ci tego nie powiedział? No to niech będzie - ja pierwszy.

    · Zgłoś · 8 lat
  • Yaro
    Niech będzie..Pozdro...

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Zmierz się z tą swoją "produkcją" gdzieś indziej. Wtedy poznasz co to jest warte. A jest warte niewiele.

    · Zgłoś · 8 lat
  • Yaro
    niech każdy zajmie się sobą...

    · Zgłoś · 8 lat