gusła

Jacek JacoM Michalski

rozedrgane pogranicze lustra

krzywi oś czasu zatarciem blizn

wiedźma czuje fatum na skórze

unosi sparciałe powieki

wróżąc z resztek światła

 

na setkę pytań jedna odpowiedź

magia kręci wskazówkami

przywraca pozory wyboru

stojącym tyłem do przepaści

 

w słońcu pysznią się dachy katedr

błyskiem zwodzą pielgrzymów

brak aniołów zauważą spadając

- z krawędzi

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 2 głosy
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 12 października 2016
anonim