Literatura

metalowa skrzynka (wiersz)

bogna

znalazłeś klucz do skrzynki

ocierając się  o zimną stal

 

zniszczyłeś kody

wyłączając  alarmy

 

przeszedłeś całą drogę 

by otworzyć szufladę

była pusta

podniosłeś do góry potrząsnąłeś

 

moją ciepłą krew

 

moje serce

 

zniszczyłeś wszystko  zimnymi rękami

 

 

 


dobry 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ir
Ir 17 pazdziernika 2016, 20:56
"...znalazłeś, zniszczyłeś, przeszedłeś, podniosłeś, zniszczyłeś..." - w tak krótkim utworze tyle czasowników w tej samej formie jawi się wyliczanką.
Do tego " ocierając, wyłączając"...Nie, to nie jest dobry wiersz, choć wierzę, że intencje były dobre.
przysłano: 17 pazdziernika 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca