metalowa skrzynka (wiersz)
bogna
znalazłeś klucz do skrzynki
ocierając się o zimną stal
zniszczyłeś kody
wyłączając alarmy
przeszedłeś całą drogę
by otworzyć szufladę
była pusta
podniosłeś do góry potrząsnąłeś
moją ciepłą krew
moje serce
zniszczyłeś wszystko zimnymi rękami
dobry
3 głosy
przysłano:
17 pazdziernika 2016
(historia)
przysłał
bogna –
17 pazdziernika 2016, 17:01
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Do tego " ocierając, wyłączając"...Nie, to nie jest dobry wiersz, choć wierzę, że intencje były dobre.