nasza miłość

Yaro

jeśli miłość miałaby dłonie
dotykałaby  skroni


jeśli ma nogi 
biegłaby  nad zieleń łąk

zrywać polne kwiaty 

 

 

motyle  kochają w sposób motylkowy

 

 przy herbacie patrzy w oczy


cichy szept muzyki 
ze zdartej płyty

czad
przenika sufit i ściany

 

świecą rysuje obrazy na szkle


  miłość  lekiem na całe zło

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 20 października 2016
anonim