Na brzegu lustra

abc

Szare tło

- jeździec na białym kościotrupie konia

Tak to mój corpus delicti

skamieniałość z plejstocenu

ze śmiercią miecz obosieczny

Nie dożyję do września

przeglądam się w życiu nie zaś w sztuce

w prążek nienagannej elegancji

garnituru uszytego na miarę

przez nieszczęśników

którym nie było słodko

grzać się w twoim blasku Księcia

co żył sobie wygodnie a wszystkie lustra

wraz z echem wtórowały

że wielki jest pośród śmiertelników

bo został namaszczony

przez nie byle kogo

nie to co ten pół dupy zza krzaka

któremu kartonowe pudełko

chwilowo domem

 

abc
abc
Wiersz · 1 listopada 2016
anonim
  • abc
    "Riding with Death"Jean-Michel Basquiat, 1988.
    https://newamericanpaintings.files.wordp...

    · Zgłoś · 8 lat
  • Mithril
    ...ja już swoje rzekłembyłem

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ja jeszcze nie... tym bardzie tu.... nie mówiąc jeszcze gdzie

    · Zgłoś · 8 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    cierpliwość jest cnotą zbierania zapalonych głupotą

    · Zgłoś · 8 lat
  • silva
    Wstrząsający obraz i bardzo pojemna ekfraza. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 8 lat
  • abc
    W istocie, ekfraza. Właściwie dość istotnego dzieła Basquiata, bo jakby przedśmiertnego, większość dzieł wcześniejszych jest rozgadanych, to pod tym względem jest szczególne, odmienne. Prorocze dla niego.

    · Zgłoś · 8 lat
  • Mi Lo
    jakby nie patrzeć i tak zadek pozostaje w tyle
    a tu jest dbałość o detale. i dobrze

    · Zgłoś · 8 lat
  • secator
    logorea

    · Zgłoś · 8 lat