bo na początku było milczenie
"i tak upłynął wieczór i poranek"
wraz z pierwszym słowem
(w przekładzie znaczyło ojciec)
stworzyliśmy boga
z grymasem twarzy jak nasz
na obraz starego zrzędy
uderzając w spiżowy ton
wytyka nam niedoskonałości
nocą schodzi szarpiąc za piżamę
powtarza mantrę 'postaraj się'
a według planu miała być matka