bezdech

Jacek JacoM Michalski

kiedy śni się bezsenność

noc jest najtrudniejszym etapem

wyrzucone za nawias wspomnienia

wracają zimnym potem i gorączką

woda pali płuca nadmiarem obrazów

wyjść z rzeki i zasnąć we śnie

tyle tylko gdy światło pod powieki

wkrada się dziurką od klucza

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 3 głosy
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 6 listopada 2016
anonim