Wyciek z chmur

bogna

rozproszone r a z e m ,
było kiedyś sensotwórczym
m y .
Istnieniem ładu znajdującym
swoje miejsce w  n a s  jedną sekundę,

w której zdążyłam zapisać twoją ręką 
deszcz , skaczący z nieba jak rakiety,
i światło , ktore wpadło do odpływu.

bogna
bogna
Wiersz · 17 listopada 2016
anonim