I.
nie przekraczaj proszę granic
tu będziemy jedynie milczeć o tym czego się nie da wyrazić słowami
na parkiecie nie dzieje się nic nowego pod słońcem
zapadła noc to i zabawy są mało liryczne
nasi chłopcy po kątach dyskretnie raczą się whisky z przemytu
rozcieńczona red bullem szumi w głowach bałamuci dziewczyny
chcąc nie chcąc pójdziesz na całość na szczęście nie musisz połykać
ale to nie kino
nie będzie tu i teraz trzymania za rączkę przyszłego bohatera
jutro może mnie już tu nie być a ruskie się nie patyczkują
chociaż ich tam niet to naszła mnie ochota na wilki
poprowadzę legion samobójców psia jego mać
z drugiej strony przysięgam na całą surowość moich rodziców
jesteśmy tacy sami i nikt nie zajmuje się spijaniem czaju
zwłaszcza z odkrytych brzuchów chętnych koleżanek
osądzać nas będą później
tak i ja uważam. to wciąż wdzięczny temat do przemyśleń
@ Yaro:
powiadasz, że "ruskich należy spoić" i już?
oni piją i walczą świetnie. zwłaszcza oddziały specjalnowo naznaczenija i mówię to jako uczestnik ćwiczeń. nie znam jakości żołnierzy GRU, ale źródła z UA twierdzą, że są jeszcze lepsi. regularne oddziały to mięso, ale mogą nakryć aktualnego wroga beretami.
pozdrawiam was