mijamy się przywiał mnie wiatr a ciebie zabrał
spotykają się oczy w ciszy w zakątki duszy
w spokoju upijamy wino
szumi las
kładą się dzikie łąki nam na plecy
siła miłości niezmierzona
słowa nic nie znaczą milczysz
poczekam
dotyk nieśmiały dłoni
na nieszczęściu innych nie zbudujesz związku
na bagnie na grząskim gruncie nie wybudujesz domu
szanujemy wartości
lubię na ciebie patrzeć
słońce spada
zachodzę w głowę dlaczego ludzie
się zakochują
bratnie dusze szukają siebie przez wieki przez lata
wystarczy iskra by się zbratać
wystarczy że jesteś czekasz
witasz mnie
miłość bez grzechu
słowotok ucieczka myśli
wiemy o sobie wszystko
nazywam uczucie radością
nikt nie rozłączy czegoś co jest niewidzialne
ukryte w sercu dlaczego utykam brakuje mi ciepła twojego
pozytywna pełna energii gdy jadę
by ciebie zobaczyć powitać
choć na chwilę przytulić
spojrzenia ukryte
nieśmiałe słowa
iskrzy między tą miłością
zakochani z mądrością blisko Nieba