dogonić jesień (wiersz)
Yaro
słońce zgasło na jakiś czas
na niebie ciemnym jak sadza
gwiazdy jak statki
zdobią dywan wieczności
jasne światła latarni
pod powiekami chowam sny
motyle śpią w ciemno
kwiaty pogubiły płatki
nad strumieniem przekwitły kaczeńce
liście pędzi ścieżką wiatr
zapraszam do siebie
herbata stygnie zimny kosmos
kroczysz zadowolona mimo kilku wad
ubierz się w cierpliwość
oczy miej otwarte na świat
podaruję szczęście oddam siebie
dogonić jesień nadejdzie czas
przysłano:
17 grudnia 2016
(historia)
przysłał
Yaro –
17 grudnia 2016, 16:33
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się