Literatura

recytacja podniosła (wiersz)

Natywny

 

 

recytacja podniosła

 


obchodzę was uroczyście miesiącznice roczne 
rzekomo albo prawdziwie zagrzybione 
łuszczyny wasze oderwane od prozy  
judaszowe srebrniki  
  
obchodzę was 
doskonale wydzielone podwójnie pierzaste kosmosy 
i ciebie starcze popielny jak przechylasz się  
kutnerowato w stronę słońca 
  
i tyle was w rozpierzchłości aksamitnej 
uczepów rózgowatych i ślęzaw trójwrębnych  
spragnionych okamgnienia 
zmierzacie poza alfabet w stronę milczenia  
  
albo jeszcze dalej wy mietelniki żakule zrzucacie kolor  
stojąc bez pamięci wzdłuż bielonych krzyży 
kiedy jesień kończy z luksusem wznosząc szmer 
ponad dychotomię 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 27 grudnia 2016 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca