Literatura

misterium (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

kukiełki z koszmaru szyją święto

tradycja  zespala łańcuchem

owce w bezwolnym korowodzie

przewodnik przywołuje gwiazdy

kolędą na dziecięcym bębenku

 

wataha idzie najwyższą granią

związana tylko wspólnotą

w zupełnej ciszy ślepiami odbija

światło ostatniej gwiazdy

wszystkie imiona boga

 

krew ograniczona skórą

czeka aż grzechy wypłyną

brudną falą pielgrzymów

utoczona z żył zmyje wszelkie

jak jeden ukryte w duszach

 

bez słów wilczym śladem

pójdą tylko wykluczeni

niosąc swoją samotność

jak pochodnie zapalone

od stosów straconej nadziei


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 29 grudnia 2016 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca