NIEZWYCIĘŻONA

Agata Duma

 

Ta prawda budzi myśli, które mówią, że moim błędem

Było bezgraniczne zaufanie ci, kiedy wszystko powraca w snach.

Stawiam bosą stopę na szkle budząc w sobie płacz.

Magia z rozsądkiem uciekły i tak trudno jest biec za odwagą.

 

Może przez całe życie wierzyłam w złudzenia, które gasną

Wbrew sobie próbuję zacisnąć dłonie, które opadają z sił.

Twoje słowa wyrwały mi serce z piersi i to jest koszmar.

Najłatwiej było powiedzieć, że przez uczucia zostałam z niczym.

 

Pamiętam, że chciałam zatrzymać w swoich dłoniach miłość

I twoje spojrzenie zamiast szczęścia podarowało mi tylko ból.

Nie byłam niezwyciężona kiedy stałam tu, bałam się i wtedy

Poczułam pustynię, która skradła marzenia z mojego serca.

Teraz staram się patrzeć przez łzy i przykro mi, że

Nadal mogę tylko próbować wierzyć, ponieważ ten płacz

Nauczył mnie, że czas śledzi moją duszę, chociaż

Muszę dorosnąć, aby ratować siebie przed utonięciem.

 

Agata Duma
Agata Duma
Wiersz · 2 stycznia 2017