Jeśli uczciwość jest sztuką, to inni powinni mnie podziwiać.
Płacić za wejście wyłącznie dla utrzymania życia kulturalnego.
Jako dzieło sztuki w Luizjanie, ze znakiem i tytułem pode mną.
A czerwony sznurek będzie dystansem,rezerwą dla ich dobra.
Bo czy można stanąć za blisko uczciwości? Ludzie się zatrzymają,
uważając mnie za obcego, mówiącego innym językiem. Zakłócę im
stworzony kontrast między uczciwością a rzeczywistością,który jest
wystawiany bardziej niż sztuka,dlatego idą dalej.
sztuka uczciwości
bogna
bogna
Wiersz
·
4 stycznia 2017