Składam się z miliona niedokończeń
niedokończona wiedza,
niedokończone sprawy,
niedokończone zdrowie,
niedokończona mądrość życia.
Próbowałem to porządkować
małymi czynnościami
przechodzić do większych rzeczy
wszystko kończyło się niedokończeniem.
Całość nie od ogarnięcia.
Pozostaję z niedokończoną
chęcią dokończenia.
Nie do końca pogodzony ze sobą.
Aż dziwne, że sprawy
ciągle postępują,
jakby żyły same
niezależnie od nas
chociaż nasze.
Tworzą się nowe,
zaczęte niedokończenia.
Życie ma swój koniec
w środku niedokończenia.