Literatura

Płyniesz do mnie tysiącami kilometrów V (wiersz)

Paweł Lewandowski

Po koncercie stałych nut

chłoniemy tylko to co nasze

bo mieści się w dłoni

szepcząc wesoło

 

czasem niepostrzeżenie

przypomina fałszywy dźwięk

gdy chowamy się w nim

na ustach naszych lat.

 

Kocham gdy ostatnie słowo

urywa się niczym gołąb

zasypia w nas

jest ciszą

bratnią duszą miłości.


słaby 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 24 lutego 2017 (historia)

Inne teksty autora

to świat memów i gifów
Paweł Lewandowski
Zaraza
Paweł Lewandowski
Podaj mi dłoń
Paweł Lewandowski
Spotkanie
Paweł Lewandowski
Ściany
Paweł Lewandowski
Mówisz, że człowiek
Paweł Lewandowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca