Bez sensu

Zbieracz rzepaku

Obok siebie widziałem znajome pyski,
puszczałem wtedy wielkiego pawia do miski,
oczy łzami zachodziły,
w ryju zapach ciut niemiły,
Tak na mnie działa cola bez whisky.

 

Oceń ten tekst
Zbieracz rzepaku
Zbieracz rzepaku
Wiersz · 1 marca 2017
anonim