AMOLKA

Marta Kruk

 

Amolka to dziewcze dziwne
Niezbyt ładne ale cwane i bystre
Mało mówi, wcale nie pyta, za to dużo czyta

 

Lubi pisać i włosy w koka zaczesywać
Ma trzy pary okularów i nie znosi garów
Na pytania nie odpowiada, czasem za dużo gada

 

Nie znosi dylematów ani doniczkowych kwiatów
Lubi wszystkie na świecie glany i suknie z firany
Nie lubi przystojniaków ale kocha benzyniaków

 

Boli ja wnętrze i często płacze jej serce
Nie znosi kąsania i miernego użerania
Szanuje rozsądek i w domu porządek

 

Na zdrowia usterki Amol leczy jej nerki
Gdy smutek przenika jej wnętrze to dziewczę całe się trzęsie
Niezrozumiana w otoczeniu kiedyś umrze w osamotnieniu


 

 

Marta Kruk
Marta Kruk
Wiersz · 19 marca 2017
anonim