Mróz

Elvi

Przyszedł nad ranem
by stworzyć świat
wyrzec Słowo
przekwiecenia w bieli
i nawet
białości w czerwieni
Nadał imiona
Porozdzielał talenty
rozłożystości i kształtu bielszego
we wszystkim stworzeniu
i w całym westchnieniu

Dzień odwilży przyszedł niespodziewanie
z pierwszymi promieniami Słońca
nagle, niezapowiedziany ...
Słońce ukradło biel ...
a świat biały
(Śpi) kropla po kropli
spłynął po szybie

Elvi
Elvi
Wiersz · 1 lutego 2002
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    jacek
    bardzo :) ładnie napisane

    · Zgłoś · 17 lat