Krokusowisko (wiersz)
silva
jedwabną chustę zgubił
czas
ufioleciła połoninę
tu delikatne płatki wątkiem i
osnową
gdy słońce scałowuje rosę
odkrywają szafranowe skarby
na wagę złota jak kropki u puenty-
listów
porywczy nasz bracie halny
oszczędź
pozwól się nasycić
nawdychać miodnej woni
nasłuchać radosnego brzęczenia
które tak spolegliwie naśladuje
muzykę sfer
niech krokusowe królestwo zdąży
umościć sobie miejsce także w snach
ku trwaniu
na przekór
szarym
godzinom
przysłano:
26 marca 2017
(historia)
przysłał
silva –
26 marca 2017, 11:20
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się