Chociaż często budzę się
I zasypiam w tej samej rutynie
Wstaję i upadam
Albo płaczę kiedy błądzę
I chcę walczyć do końca,
Aż zabraknie mi tchu
Kolejny raz czuję, że powinnam
Zostawić strach za sobą.
Chociaż wydaje się, że
Trudno jest przełamać ciszę
Kiedy przez cały czas staram się
Bronić swojego zdania
Wiem, że nigdy
Nie wolno poddać się
Nawet jeśli teraz cały świat
Buntuje się przeciw mnie.
Mam nadzieje, że jeszcze nie jest za późno,
Aby moje serce mogło przemówić.
Dzisiaj chcę zaufać
Tylko swoim marzeniom
Zrobić krok naprzód
I zapomnieć o rozsądku,
Dzisiaj jestem silna
I już rozumiem, że nigdy
Nie można stracić swojej wiary.