Literatura

biegnij albo giń (wiersz)

Yaro

upadam choć muszę biec
serce na uwięzi tłucze o drzwi 
wydarty z księgi życia 
umieram dla świata w oczach wariata 


ile wody w Wiśle ile lat 
na twarzy nieliczonych dni
każda zmarszczka radość lub porażka


upadam na twarz
żółty piach klei się do spoconego czoła
zdrętwiałem ona tu stała odliczała dni
smutne słowa matki zapamiętałem 
wyryte serce na szkle 
umieram dla świata w oczach wariata 


ile wody w Wiśle ile lat 
na twarzy nieliczonych dni
każda zmarszczka radość lub porażka


niczego sobie 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
gaj
gaj 4 kwietnia 2017, 14:10
...upadam choć muszę biec
z sercem na uwięzi tłukę o drzwi
wydarty z księgi życia
umieram dla świata w oczach wariata ...

Za sucho piszesz. Twoje wersy mogą płynąć. Tylko... :)
Yaro
Yaro 4 kwietnia 2017, 16:55
postaram się płynąć .pozdrawiam:)
Yaro
Yaro 4 kwietnia 2017, 17:04
tylko poeta stale poszukuje swojej
poetyckości - twoje słowa gaj :)
przysłano: 3 kwietnia 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca