Na tym łez padole
Gdzie krew napojem powszednim
Gdzie zbrodnia triumfy popularności święci
Gdzie się ją wciska na pierwsze strony gazet
Gdzie się afirmuje śmierć, Szeol oraz Hades
Tak obce dla żywego człowieka
Tak obce dla dziecka Natury
Dla mieszkańca łąk, pól i lasów
Tak obce...
A wcisnęli je w mentalność
Jak krowie się wciska w lato siano
Opadam bezradnie na rozstaju dróg
Otoczony przez skalne piaski
Tam gdzie rosły jeszcze drzewa
Dziś wyją tylko wystające karczki
Tam gdzie rzeka płynęła
Dziś tylko puste koryto straszy
A na niebie niegdyś błękitnym
Dziś tylko moloch gęstej sadzy
Tobie to zawdzięczam bękarcie
Tobie dziecko pustyni
To ty zniszczyłeś serca
Tych co byli wolni i naturą silni
W tym piekle na ziemi
Szukam jednak wciąż raju
I wśród ludzkich serc kamiennych
Z lampą w jasny dzień chodzę
I szukam...
Jeśli chcesz powrócić do Ziemi:
Otwórz kamienną bramę
Otwórz kamienną bramę
Otwórz kamienną bramę