nie ma miejsc

Yaro

nie pytaj o złe chwile nie było ich
w mojej głowie tylko ty 
cienka nić miłości 
co łączy i poddaje próbie


we dwoje zbudujemy dom
bez prawideł innych ludzi
co chcą pomóc by śmiać się z nas
nie mądrzy niby nie głupi pyszni i mądrzy


nadchodzą dni ciężkiej próby
powstają duchy ziemi i byty dotąd nieznane
człowiek staje się bogiem 
bo w kieszeni ma więcej niż ty

we dwoje zbudujemy dom
bez prawideł innych ludzi
co chcą pomóc by śmiać się z nas
nie mądrzy niby nie głupi pyszni i mądrzy

 

odejdziemy stąd odpłyniemy
na liściach koki tam gdzie strumienie krwi
drążą piasek i wojna pochłonie wszelkie zło 
a szatan zginie w swoich otchłaniach 
umierasz tam gdzie zbudowałeś nienawiść

 

we dwoje zbudujemy dom
bez prawideł innych ludzi
co chcą pomóc by śmiać się z nas
nie mądrzy niby nie głupi pyszni i mądrzy

 

Oceń ten tekst
Yaro
Yaro
Wiersz · 13 maja 2017
anonim