Literatura

człowiek (wiersz)

Yaro

człowiek ginie w dzikim pędzie
Bóg jest wszędzie jak powietrze
Ziemia w próżni zatacza koła 
w kosmosie nie brak przestrzeni 
światło pędzi niesie wieści 
bezdźwięczny chaos otacza zewsząd 

 

Bóg głaszcze włosy
uśmiecha się
kocha nas
za beznadziejność 

 

człowiek na krawędzi umiera 
z braku miłości choć ma szczęście 
suma summarum nagrabił sobie 
przez lata i wieki 
czasem nie wiem dlaczego 

 

Bóg głaszcze włosy
uśmiecha się
kocha nas
za beznadziejność

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 10 czerwca 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca