brakowało czasu by
się zatrzymać
popatrzeć za siebie
wniknąć w głębię duszy
nie odwracaj się nie tęsknij
pamiętaj nie wspominaj
czas goi rany znane od lat
wiatr rozwiewa złe wspominki
zatrzymaj się przy starym drzewie
wsłuchaj się w śpiew ptaka
zapytaj się napotkanego
czy nie ma ognia
jeśli nie to mu daj
podążaj drogą
kierunek wyznaczy los
nie masz wpływu na rzeczy które
nie zależą od naszego istnienia
idź przed siebie nie oglądaj się przez ramię
kochaj to co masz w kieszeni
nie wiele a cieszy
rzeka płynie
życie układa kamienie
góra za wysoka by się wspiąć
szybuj myślami wysoko
jutro spadnie śnieg
tak już jest bo było