Literatura

Teatr (wiersz)

lukasz wojciechowski

Na przedmieściach kolorowych miast.

Za kurtyną, ciężkich ludzkich spraw.

Ludzie bez twarzy. Dusze z odrazy.

Pionkami układają schematy

 

Z podwójnym dnem słowami.

Mamią, jak złoto odblaskami.

Zagubieni w algorytmie systemu.

Ludzie nie widzą cienia grzechu. 

 


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Janusz Gierucki
Janusz Gierucki 13 lipca 2017, 23:15
Ludzie niewiele wi(e)dzą. Nie słuchają, nie analizują nie wnioskują. Byłbym wstrzemięźliwy licząc na ich humanizm, którego z lenistwa i z wielu innych usprawiedliwień bez pokrycia- nie posiadają.
przysłano: 11 lipca 2017 (historia)

Inne teksty autora

Pamięć
lukasz wojciechowski
EGZYSTENCJA
lukasz wojciechowski
Egoista
lukasz wojciechowski
Poświęcenie
lukasz wojciechowski
Realne spojrzenie.
lukasz wojciechowski
Jednotchnienie
lukasz wojciechowski

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca