rozdanie... (wiersz)
edward jan unicki
ze splotu zawiłego radykalnych zdarzeń
i z nurtu gorącego
łzawych krwi palących kropel
wyciągam sumienie
na taflę duszy
i gram
jak z rękawa wytrząśniętym asem
bo któż może wygrać z cierpiącym sumieniem
gdy prawda na włosku
tchnieniem ostatnim
wymusza na tobie samobójcze rozdanie
dzisiaj nie wygram
dziś
wrócę na tarczy
---
edek j. unicki @czyimiśoczami
wyśmienity
2 głosy
przysłano:
18 lipca 2017
(historia)
przysłał
edward jan unicki –
18 lipca 2017, 18:42
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się