peryskop

Jacek JacoM Michalski

drzwi mieszaniem powietrza

poprzez dwa minusy

wprowadzają nieład w nieład

 

jakiś głupek w telewizorze

przenosi wymiary nacji

pokazem tonących pontonów

 

wyspa ze śniętych ryb

utrzymuje na wodzie hutę szkła

bat już pędzi ku skórze

gdy zgniją rybie brzuchy

przetnie taflę fal

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 19 lipca 2017
anonim