Literatura

wiocha o Gocha (wiersz)

Yaro

na Boga co za wiocha
ten obcy skradł jej wstyd
szukam nawołuje 
ona u niego pomieszkuje

 

proszę błagam szlocham
mokrym kołdry się przykrywam
na niebie gwiazdy Księżyc jasny
ona mówi że go kocha 

 

nic nie zrobię nie poradzę
 się chyba wyprowadzę
tyle miejsc we wsi kusi 
może któraś w głowie mnie zawróci


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 sierpnia 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca