a verbis ad verbera

Xero

czerwień biskupia, poplamiona koszula 
pod blokiem z radiem zapłakana matula
 
czarna opaska nożem 
oddzieli chorą tkankę 
społeczeństwa wichrzycieli
 
bloody dance floor
 
rachowanie kości 
w rytm prawdziwej 
religii miłości
 
i na nic już polityczne migreny 
gdy za ścianą potok gangreny

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
Xero
Xero
Wiersz · 27 sierpnia 2017
anonim
  • Mithril
    ...początkowy dwuwers to jakoś ujdzie
    - reszta, to megadyrdymały

    · Zgłoś · 7 lat temu