i jak Twoje szanele i prady?
warto bylo?
zaczepil Cie jakis dzentelmen?
prosi sie jak trzeba?
o to co inni przyjmuja bez dania racji?
i choc mnie tam nie ma
zadwolony z tego jestem
ze nie oddalem tego
co oddac latwo,
to stoje tu
na ulicy
wyprostowany
dumny
czekam
na nie wiadomo co
nie umarlem moze za te polske
(kurwe, ktora mnie tak wyruchala)
i krwi jej nie oddam
pomimo zimych kropel na twarzy
(co tchorze maja mi za zle)
to nigdy
nie wyrzeklem sie ostrog
przy moich bosych stopach
czy to wystarczajacy wyrok?