liście opadają na ziemię
kolorowe jak sny dziecka
barwy światła rozszczepione
ten obraz nie zatrze się w pamięci
nitki babiego lata i małe pająki
oddalają się od drzew na skrzydłach ptaków
muchomory skryte pod liśćmi okryte trawą
suchą jak zmarszczki na dłoniach starca
my mimo niepogody upływu lat
nie marnujmy swej drogi