w Bieszczady albo gdzie (wiersz)
Yaro
jakaś siła pcha mnie w Bieszczady
bo tam diabły bardziej uśmiechnięte
szczyty wesołe zielone całe
a Bóg kocha nas
gdzie anioły i demony
tańczą we mgłach skąpani po pas
a ogień w nas
odchodzę w dal
odpływam stąd
mam dość tego miasta
mam dość tego smrodu
a Bóg kocha nas
gdzie anioły i demony
tańczą we mgłach skąpani po pas
a ogień w nas
dobry
1 głos
przysłano:
22 pazdziernika 2017
(historia)
przysłał
Yaro –
22 pazdziernika 2017, 16:55
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Yaro...tekst dobry na piosenkę ....Pozdro:)