George Best

witka

kilkanaście lat wcześniej rzucił alkohol i kobiety

miał już za sobą najgorsze dwadzieścia minut życia

 

przeczuwając że możesz być tą ze Snu o Marii

poprosiłem żebyś przewracała stronice

 

może kiedyś napiszę coś do

dwumiesięcznika na ławkach

 

zawsze byłem pod stukotem twoich obcasów

i wahadłem przed górką rozrządową

 

kilka lat na bocznicy okazało się być

najlepszą decyzją przed zmianą salonki

 

teraz biorę surowicę z jadu niebieszczadzkiej żmii

a ty jesteś podpięta pod hydrant

 

 

 

https://www.google.pl/search?q=%C5%BCmij%C3%B3wka&dcr=0&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjokrHSp47XAhUEZ1AKHd6QCWAQsAQINw&biw=1600&bih=733

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Oceń ten tekst
witka
witka
Wiersz · 26 października 2017
anonim