Dywan uniósł mnie,
kręcę się wokół.
I nic mi nie jest, w twoim
zawieszonym wszechświecie -
Anno.
Twoje ciepło utknęło.
Chwytam szczęście,
krawędź podłogi daleko.
Spadam
całkowicie poza czasem,
w wieczność nocy.
Dywan uniósł mnie,
kręcę się wokół.
I nic mi nie jest, w twoim
zawieszonym wszechświecie -
Anno.
Twoje ciepło utknęło.
Chwytam szczęście,
krawędź podłogi daleko.
Spadam
całkowicie poza czasem,
w wieczność nocy.